Wielka księga robali

Kolorowo, nawet lekko akwarelowo czy artystycznie ale i z nutką wiedzy i ciekawostek. Dlatego na pewno zajrzymy do innych książek autora. Kolejne wielkie księgi czekają na naszą uwagę. Te znaleźliśmy w naszej bibliotece. Na pewno dobry pomysł dla fana robali czy morskich toni. Na pewno przyciągną uwagę każdego ciekawskiego dziecka. Ale i dla dorosłych to ciekawa lekcja o zwierzętach i roślinach.
https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2024/03/43-24-wielka-ksiega-morskich-zwierzat-i-wielka-ksiega-kwiatow/

Kolorowo, nawet lekko akwarelowo czy artystycznie ale i z nutką wiedzy i ciekawostek. Dlatego na pewno zajrzymy do innych książek autora. Kolejne wielkie księgi czekają na naszą uwagę. Te znaleźliśmy w naszej bibliotece. Na pewno dobry pomysł dla fana robali czy morskich toni. Na pewno przyciągną uwagę każdego ciekawskiego dziecka. Ale i dla dorosłych to ciekawa lekcja o...

Lubię robale przeczytałem ją jak miałem 6lat

Lubię robale przeczytałem ją jak miałem 6lat

"Wielka księga robali" to świetnie przygotowany atlas owadów. Znajdziecie tam przekrój wszelakich żyjątek, których opisy pogrupowane zostały kategoriami. Są biedronki, pszczoły, mrówki, wije, dżdżownice, ślimaki, ćmy, motyle. Znajdziemy tu robale fruwające, żądlące i biegające. Książka jest wielkoformatowa i zawiera ponad 60 stron dokładnych opisów owadów - ich wyglądu, budowy ciała, zwyczajów. Ponadto autor zadbał o aktywność najmłodszych - niemalże na każdej stronie ukryły się elementy do wyszukiwania.

Dzięki atlasowi możemy zgłębić sporo ciekawostek z życia owadów. Autor zdradza, które z nich mogą żyć w naszym ogrodzie, które w domu, a które w wodzie. Najmłodsi dowiedzą się, skąd wzięły się nazwy konkretnych owadów, jak o nie dbać i dlaczego te małe żyjątka są nam przydatne. Jeśli chcecie dowiedzieć się, który robak nie jest robakiem oraz dlaczego ćmy mają fałszywe oczy, sięgnijcie po wielką księgę koniecznie.

Na koniec dodam, że za ilustracje w książce odpowiada Yuval Zommer. Wszelki komentarz w tej kwestii jest zbędny😉 Ilustracje są dokładne, pełne szczegółów i świetnie wprowadzają najmłodszych w fascynujący świat robali.

"Wielka księga robali" to pozycja, którą polecam nie tylko miłośnikom owadów, ale również wszystkim tym, którzy lepiej chcą poznać i oswoić się z życiem tych małych istotek.

"Wielka księga robali" to świetnie przygotowany atlas owadów. Znajdziecie tam przekrój wszelakich żyjątek, których opisy pogrupowane zostały kategoriami. Są biedronki, pszczoły, mrówki, wije, dżdżownice, ślimaki, ćmy, motyle. Znajdziemy tu robale fruwające, żądlące i biegające. Książka jest wielkoformatowa i zawiera ponad 60 stron dokładnych opisów owadów - ich wyglądu,...

Myślałam, że będę bardziej zachwycona tą książką. Bardzo podobały mi się opisy i ilustracje. Wiele mega ciekawych informacji na temat naszych małych sąsiadów: chrząszczy, biedronek, motyli, ciem, mrówek, pszczół, termitów, much, ważek, wiji, pasikoników, koników polnych, straszyków, modliszek, ślimaków, dżdżownic, pająków i innych owadów: nocnych, wodnych, domowych, ogrodowych. Książka ma bardzo duży format - większy niż A4. W przenoszeniu bardzo niewygodna. Zapach kleju czy druku także mi nie odpowiadał.

Książkę polecam, bo informacje i ilustracje są naprawdę cenne, ale wydanie to nie do końca moja bajka.

Myślałam, że będę bardziej zachwycona tą książką. Bardzo podobały mi się opisy i ilustracje. Wiele mega ciekawych informacji na temat naszych małych sąsiadów: chrząszczy, biedronek, motyli, ciem, mrówek, pszczół, termitów, much, ważek, wiji, pasikoników, koników polnych, straszyków, modliszek, ślimaków, dżdżownic, pająków i innych owadów: nocnych, wodnych, domowych,...

Przychodzi taki czas, że zainteresowania małego smyka skupiają się na robalach. Nie zliczę pytań dotyczących owych małych stworów, o to jak się nazywają, co jedzą, co robią i tak dalej. Przyznam nigdy się nimi za bardzo nie interesowałam, a już na pewno daleko mi do entomologa, co za tym idzie stałam się szybko niewystarczającym źródłem wiedzy dla naszego szkraba. Na szczęście istnieje coś takiego jak książki, w których znaleźć można wszystko. Tak o to trafiła do nas “Wielka księga robali” autorstwa Yuval Zommer i od razu zdobyła uznanie u naszego szkraba.

“Wielka księga robali” to pozycja, która przeniesie małego czytelnika w świat robali. Pokażę go z perspektywy tych małych istot. Nauczy wielu faktów, rzuci ciekawostkami i zachęci do zabawy. Oswoi z nimi. Polecam każdemu małemu miłośnikowi robali ale także tym, którzy chcą poznać lepiej te stworzonka. Warto.

więcej: https://sweeciak.pl/ksiazki-dla-dzieci/wielka-ksiega-robali-yuval-zommer-recenzja/

Przychodzi taki czas, że zainteresowania małego smyka skupiają się na robalach. Nie zliczę pytań dotyczących owych małych stworów, o to jak się nazywają, co jedzą, co robią i tak dalej. Przyznam nigdy się nimi za bardzo nie interesowałam, a już na pewno daleko mi do entomologa, co za tym idzie stałam się szybko niewystarczającym źródłem wiedzy dla naszego szkraba. Na...

Y. Zommer "Wielka księga robali"

Książka super - bogato ilustrowana, dużo rysunków i ciekawostek, oczywiście skierowana bardziej do dzieci co widać po rysunkach, jednak nie przeszkadza mi to kompletnie!
Fajne są takie inicjatywy. Na pewno takie książki pozwalają dzieciakom odkryć biologiczną różnorodność Naszej planety. Wystarczy wiedzieć gdzie tych tytułowych robali szukać. Na plus zasługuje oczywiście wydanie książki (twarda oprawa i tak jak wspominałem bogate ilustracje) oraz fakt, iż przekrój przez środowisko robali jest obszerne. Omówione są i mrówki i motyle i ćmy i wije, dżdżownice, robaki wodne i wiele, wiele innych. Sam niektórych robali nie znałem. Na niektórych kartach książki pomiedzy czytaniem ciekawostek, można znaleźć zagadki - należy wskazać gdzie ukrył się wspomniany insekt - dla dzieci wyszukiwanie ich będzie niemałą frajdą! Jestem na tak dla takich pozycji.

Y. Zommer "Wielka księga robali"

Książka super - bogato ilustrowana, dużo rysunków i ciekawostek, oczywiście skierowana bardziej do dzieci co widać po rysunkach, jednak nie przeszkadza mi to kompletnie!
Fajne są takie inicjatywy. Na pewno takie książki pozwalają dzieciakom odkryć biologiczną różnorodność Naszej planety. Wystarczy wiedzieć gdzie tych tytułowych robali...

"Wielka Księga Robali" jest wielobarwna, ciekawa z dużą ilością informacji o robalach. Przybliża świat tych pomijanych stworzeń, często lekceważonych albo niszczonych. Kiedy przewracałyśmy strony miałyśmy wrażenie pobytu na łące, kolorowej i pachnącej. Obrazy przypominały rzeczywiste, ale czasami dorysowano śmieszny element nawiązujący do cechy robala. Całość wydania jest piękna, wciągająca, ukazująca te czasami nieprzyjemne żyjątka w jasnym świetle. Ukazuje ich role w ekosystemie.

Robale zostały podzielone na kilka grup, a w tych grupach przybliżono kilku przedstawicieli. Grupy to: owady, ślimaki, pająki, wije, dżdżownice.
Wśród owadów omówiono między innymi:chrząszcze, biedronki, motyle, ćmy, mrówki, pszczoły, termity, muchy, ważki, pasikoniki i koniki polne, straszyki i modliszki.
Dodano też strony z opisami środowisk robali, np. nocne, wodne, domowe. Dowiedzieć można się również co nieco o dzieciństwie robali, ich możliwościach i specyficznych cechach i możliwościach. A także jak są pożyteczne i co można zrobić aby zapewnić im warunki do rozwoju i pomagania nam.
W książce zawarto także zagadki dla uważnych czytelników.
Bardzo ciekawa i pięknie wydana książka

"Wielka Księga Robali" jest wielobarwna, ciekawa z dużą ilością informacji o robalach. Przybliża świat tych pomijanych stworzeń, często lekceważonych albo niszczonych. Kiedy przewracałyśmy strony miałyśmy wrażenie pobytu na łące, kolorowej i pachnącej. Obrazy przypominały rzeczywiste, ale czasami dorysowano śmieszny element nawiązujący do cechy robala. Całość wydania jest...

Książka jest naprawdę ciekawa i można się z niej dowiedzieć wiele interesujących informacji o rozmaitych robaka, które są w sam raz tak krótkie, żeby nie zanudzić dziecka, i żeby z łatwością je zapamiętało. Jedynie na niektórych ilustracjach było wszystkiego za dużo i dlatego jedna gwiazdka mniej.

Książka jest naprawdę ciekawa i można się z niej dowiedzieć wiele interesujących informacji o rozmaitych robaka, które są w sam raz tak krótkie, żeby nie zanudzić dziecka, i żeby z łatwością je zapamiętało. Jedynie na niektórych ilustracjach było wszystkiego za dużo i dlatego jedna gwiazdka mniej.

Kiedy tylko zobaczyłam te publikacje, od razu wiedziałam, że będę musiała je nabyć dla dzieci brata. Czy Yuval Zommer przekonał nas do siebie?

http://zapatrzonawksiazki.pl/2018/06/26/wielka-ksiega-robali-wielka-ksiega-ssakow-yuval-zommer/

Kiedy tylko zobaczyłam te publikacje, od razu wiedziałam, że będę musiała je nabyć dla dzieci brata. Czy Yuval Zommer przekonał nas do siebie?

http://zapatrzonawksiazki.pl/2018/06/26/wielka-ksiega-robali-wielka-ksiega-ssakow-yuval-zommer/